Historia szkoły
HISTORIA SZKOŁY W MALINÓWCE
„Mieszkańcy wsi przekonawszy się, że nędzy materialnej i moralnej jedynie nauka zbawienną tamę położy i przez mądre pokierowanie młodzieżą z biegiem czasu doczekają się rodzice z swych synów i córek pociechy (…) postanowili zbudować szkołę”. Tak rozpoczyna się unikatowa kronika szkoły w Malinówce, jeden z najstarszych i najcenniejszych zabytków, jaki posiadamy.
Wszystko zaczęło się w 1860 r., kiedy to mieszkańcy Malinówki zwrócili się z prośbą o drzewo na budowę szkoły do hrabiego Józefa Załuskiego – właściciela Jasienicy Rosielnej, Orzechówki, Jabłonicy Polskiej i Malinówki. Uzyskawszy jego zgodę, rok później zakupiono kawałek gruntu od miejscowego gospodarza – Pawła Józefczyka i rozpoczęto budowę szkoły. Budynek stanął już w roku 1862. Był nieduży, składał się z jednej sali naukowej, sieni, jednego pokoju mieszkalnego i kuchenki. 23 maja c.k. Namiestnictwo we Lwowie zatwierdziło deklarację gminy na rzecz utrzymania szkoły i placówka oświatowa w Malinówce rozpoczęła swoją działalność. Językiem wykładowym był język polski, co w czasach zaborów było niezwykle ważne.
Po kilkunastu latach użytkowania istniejąca szkoła okazała się za mała, dlatego postanowiono wybudować nową. W 1888 r. zakupiono grunt od Daniela Szurgota i w przeciągu roku budynek był gotowy. Tuz przed otwarciem zaczęły mnożyć się trudności: stolarz z Korczyny po pijanemu źle dopasował okna i drzwi, zakupiono do nich kiepskie, ale drogie okucia, a ławki szkolne były nie na miarę. Ostatecznie jednak, we wrześniu 1889 r. ksiądz Ludwik Jastrzębski, proboszcz i dziekan z Komborni dokonał poświęcenia szkoły. Rok szkolny 1889/90 rozpoczął się już w nowym budynku, który stanął przy głównej drodze biegnącej przez Malinówkę. Nauczycielem w tym czasie był Jan Nepomucen Konieczny, o którym warto wspomnieć kilka słów. Pochodził z Jasionowa, do Malinówki został przeniesiony z Ustrzyk Dolnych. Brał udział w powstaniu styczniowym, a po jego upadku, od roku 1884 pracował jako guwerner na dworach. Napisał i wydał: Polska w pieśniach oraz Ogrodnik ludowy. Dochód ze sprzedaży przeznaczył na rozwój oświaty ludowej. Za swoją działalność otrzymał srebrny krzyż zasługi państwowej.
Minęło 20 lat. Szkoła funkcjonowała, ale wymagała niezwłocznego remontu. Liczba dzieci wzrosła, więc gmina i tak musiała wynajmować drugą salę. Dlatego też, po podliczeniu kosztów zgodzono się na budowę nowej szkoły. Nie było pieniędzy na następny grunt, więc zdecydowano się rozebrać stary budynek, a w jego miejsce wystawić nowy. Plan i kosztorys przygotował Maksymilian Konfecki. 13 października 1910 r. położono pierwsze kamienie pod fundamenty, dachem nakryto w grudniu – w tym czasie nauka odbywała się w jednej sali w budynku gminnym. Budowę ukończono z końcem lipca 1911 r. Nowa szkoła była murowana, kryta dachówką, składała się z parteru, gdzie mieściło się mieszkanie kierownika i piętra, na którym znajdowały się pomieszczenia szkolne. Stoi ona do dzisiaj, przy głównej drodze w Malinówce. Rzeczą wielce użyteczną i jeszcze wówczas dość rzadką były murowane, sześciodziałowe wychodki, które wybudowano na użytek szkoły.
Nauka rozpoczęła się 1 września 1911 r. Były jednak okresy, kiedy placówka chwilowo nie funkcjonowała. Pierwsze takie zamieszanie w pracy szkoły wprowadziła I wojna światowa (1914-1918). Najpierw w 1915 r. przetaczający się front rosyjski (pamiętajmy, że na tym terenie Austriacy byli traktowani jak swoi), potem w 1916 r. kilkutygodniowa epidemia ospy, a następnie na przełomie 1917/1918 epidemia szkarlatyny spowodowały momenty wstrzymania nauki. Kolejnym trudnym momentem była II wojna światowa (1939-1945). Chwile grozy przeżyli mieszkańcy wsi w lipcu 1943 r., kiedy to w pobliskich lasach, na granicy Malinówki i Jabłonicy doszło do walk Niemców i Rosjan. Trwały one 5 tygodni. Okoliczne wsie płonęły w wyniku strzałów armatnich. W takich warunkach szkoła zawieszała naukę. Po zakończeniu tej straszliwej wojny nauka w murowanym budynku była kontynuowana i trwała nieprzerwanie aż do momentu przeniesienia się do obecnej szkoły w 1999 roku.
Winni więc jesteśmy pamięć i wdzięczność wszystkim, którzy przez wiele lat dokładali starań, aby dzieci z Malinówki miały możliwość korzystania z dobrodziejstw edukacji.
Na podstawie Kroniki szkolnej opracowała E. Buczek